"Dom z niebieskiego szkła" Anna Lubczyk



Hej dziś mam dla Was debiut autorski Anny Lubczyk, wydawnictwa Novae Res, który z pewnością zainteresuje fanów postapokaliptycznej przyszłości świata :)


Tak, więc zapraszam na recenzję książki "Dom z niebieskiego szkła":)














Ludzkość została zdziesiątkowana przez tajemniczą chorobę. Współczesna medycyna nie daje rady wynaleźć na nią lekarstwa. Życie na Ziemi jest wprost niemożliwe, więc ludzie budują mista pod specjalnie stworzonymi kopułami, które chronią je przed zagładą z zewnątrz. Celem wszystkich ludzi na świecie jest wynalezienie leku na szybko rozprzestrzeniającą się zarazę, więc większość z nich od najmłodszych lat szkolona jest w kierunku medycznym. Jednym ze studentów medycyny jest David, który marzy o poznaniu podłoża choroby i wynalezieniu leku, który da ludzkości nadzieję na przetrwanie. Jednak okazuje się, że nie będzie dane mu dokonać tego w gronie rodzinnym , ponieważ pojawiają się u niego symptomy, które świadczą o zakażeniu.






"-Jesteś zarażony.


Słowa lekarza odleciały gdzieś w eter. David siedział


sobie, dalej patrząc na starszego człowieka. Jego słowa


dotarły do uszu chłopaka, ale chyba nie zostały zinterpretowane


przez umysł. Patrzył dalej tępo gdzieś


przed siebie, zastanawiając się, co doktor mógł mieć


na myśli..."






Odkrycie tego przez rząd skutkuje zesłaniem go do jednego z osiedli w strefie dla zarażonych. Mimo początkowych trudności z aklimatyzacją, chłopak poznaje Kena Cherkovsky'ego, który okazuje się być dowódcą anarhistów - ludzi, którzy nie zgadzają się z systemem rządzącym ich społecznością. Wszystko zmienia się, gdy David postanawia dołączyć do rebelii. Wtedy odkrywa, że nie wszystko jest takie, jak się wydaje, a zasady wpajane mu od najmłodszych lat nijak mają się do zasad panujących w mieście, gdzie przebywają zarażeni.






Czy Davidowi uda się uniknąć najgorszego?


A może jednak podda się systemowi, nim zdoła ocalić ludzkość przed zagładą?





Książka "Dom z niebieskiego szkła" Anny Lubczyk to doskonała powieść sience-fiction z postapokaliptycznym scenariuszem. Bardzo podobała mi się wartka akcja, bohaterowie oraz pomysł na tajemniczą chorobę nękającą świat :) W czasach epidemii człowiek czytając taką lekturę sam zastanawia się, czy byłby w stanie również wynaleźć lek. Jednak dysponując sprzętem, takim, jaki miał do dyspozycji świat w książce, byłoby to całkiem możliwe. Moim zdaniem pozycja ta jest bardzo dobrym produktem Fani tego rodzaju gatunku na pewno się nie zawiodą:) Czekam z niecierpliwością na kolejną powieść tej autorki :)




Komentarze

Popularne posty