recenzja książki "Prosty Układ "– czyli kobieca wizja miłości kontra męski instynkt


Dziś przedstawię Wam pierwszą recenzję książki napisaną całkowicie przeze mnie ;)
Jest to książka "Prosty Układ" , która miał niedawno premierę - 3 kwietnia tego roku :) Bardzo zaciekawiła mnie, więc dzięki portalowi Czytampierwszy.pl mogę ją dla Was zrezenzować :D

(Klik w baner )



Prosty Układ K. A. Figaro to nie jest książka dla pruderyjnych kobiet ani dla tych, które marzą o księciu z bajki, który da im szczęście, rodzinę oraz bezpieczeństwo. Jest to książka opowiadająca o pragnieniach, żądzy i prostym, niezobowiązującym układzie łączącym nieziemsko przystojnego Dymitra Andrzejewskiego – bogatego mężczyznę, który kobiety traktuje jak zabawki i Łucję Zarzycką – poszukującą miłości studentkę ze średniozamożnego domu.





Powieść zaczyna się wstępem rodem z „Pięćdziesięciu Twarzy Greya” , lecz po kilkunastu przeczytanych stronach można dostrzec w obu książkach minimalne tylko podobieństwo.
Wszystko zaczyna się od imprezy na którą Łucja zaciągnięta przez koleżanki poznaje Dymitra, który skradnie jej serce i doprowadza jej ciało do szaleństwa.

„Co z przystojniak !...
Boże, dziewczyno, ogarnij się to tylko facet !
Moje ciało zareagowało na niego bardzo mocno, zbyt mocno.
Nie podobało mi się to”

Jednak mężczyzna swą pewnością siebie i arogancją sprawia, że dziewczyna nie jest nim zainteresowana. Wścieka się i od razu odrzuca jego zaloty, mimo tego, że zaczyna coś do niego

czuć...
On zaczyna swą niebezpieczną grę dręcząc Ją erotycznymi sms-ami i nie poddaje się, mimo braku zainteresowania z jej strony. Wszystko zmienia się, gdy Łucja chcąc wzbudzić zazdrość rosjanina wychodzi z kolejnej imprezy z nieznanym chłopakiem, który udając miłego podejmuje próbę zgwałcenia dziewczyny. Z opresji ratuje ją Dymitr – dziewczyna zauważa w nim kogoś więcej niż aroganckiego dupka.

„W tym momencie Dymitr stał się dla mnie kimś innym niż
psychopatycznym dupkiem, za którego uważałam go na początku.
Pragnęłam go w każdy możliwy sposób...”

Dziewczyna mimo stawianego oporu poddawała się chwili spędzonej z Dymitrem – pragnęła Go, chodź w głębi duszy czuła, że nie postępuje w zgodzie w sam sobą – popęd płciowy , który do niego czuła był od niej silniejszy i sprawiał, że zapominała o całym świecie.
Jednakże, gdy mężczyzna zaproponował pewien układ

„Żeby sprawa była jasna:
chcę seksu bez zobowiązań .To bardzo prosty układ.”

– Jej cały świat rozpadł się na kawałki ...Kolejny raz rozczarowało Ją życie i to, co czuła.
Zaspokajanie fizycznego popędu nie wystarczyło Łucji – pragnęła czegoś więcej. Chciała być ze swoim ukochanym – spać i budzić się obok niego, spędzać z nim każdą wolną chwilę, a nie tylko noce. Niestety mężczyzna, chodź szalał za nią, nie pozwalał sobie na nic innego niż sex bez zobowiązań.
Po jakimś czasie, za namową przyjaciółki zgadza się na propozycję Dymitra, lecz nie zdaje sobie sprawy, jak wiele będzie ją to kosztowało. Myślenie o Nim, o Jego ciele zdominowała cały Jej świat, chodź powoli uświadamiała sobie, że może to nie jest taki prosty układ, że po każdym spotkaniu czuje się tak źle. W końcu dziewczyna zdobywa wymarzoną pracę, w której poznaje swojego szefa - Igora, który przywraca Jej radość życia. Znów czuje się jak dawniej , chodź cień, w postaci sms- ów od Dymitra ciągnie się wciąż za nią. Dni mijają Jej na pracy. Igor zabiera swoją
pracowniczkę w delegację, gdzie dziewczyna poznać Jego brata, który okazuje się...
być Dymitrem!

Na tym książka się kończy... Niestety... Mam nadzieję, że dalszych losów bohaterów dowiemy się może w kontynuacji tej powieści :)

Ogólnie rzecz biorąc nie lubię romansów itp. ale tą książkę wciągnęłam prawie na raz :) Jest pełna namiętności, dramatów i wielu innych uczuć, o których dowiecie się czytając ją w domu :D

















Komentarze

Popularne posty