Czy zdradziecka królowa ma szansę na szczęście?

Hej :)

Pamiętacie książkę "Królestwo Mostu" Danielle L.Jensenn ?

Jeśli tak, to bardzo dobrze, ponieważ dziś mam dla Was jej kontunuację . Jest to kolejne dzieło autorki - "Zdradziecka królowa".



W drugiej części cyklu Aren wieziony jest przez króla Maridriny. Lara natomiast będąc królową na wygnaniu traktowana jest przez byłych poddanych jak najgorszy wróg. Po pojmaniu męża podąża jego śladem, po drodze szukając swych zaginionych sióstr, które zamierza prosić o łaskę i pomoc w uwolnieniu króla Ithicany. Jednak przed sobą ma niełatwe zadanie, ponieważ Aren jest najbardziej strzeżonym człowiekiem w całym królestwie, a miejsce, w którym przebywa przypomina luksusowe więzienie. Lara jednak się nie poddaje, ponieważ chce naprawić swój błąd, a wykonując misję ratowniczą  zyskać chodź cień szacunku u męża i swoich poddanych. 
Jedno kocha drugie, lecz żadne z nich nie chce tego przyznać w obawie przed innymi. Jednk czy warto się tak poświęcać?

"W niej coś było. Coś, co przemawiało
do jego duszy, jak żadna inna kobieta, którą poznał.
"Ithicana nigdy jej nie wybaczy", zbeształ się w myślach. A poprosić
 ich, żeby to zrobili, byłoby jak splunięcie w twarz wszystkim
ludziom, którzy sttracili dzieci i rodziców, siostry i braci. Nie
mógł tak zrobić niezależnie od tego, co do niej czuł."

Czy Lara da radę uratować króla Mostu? Czy jednak Ithicana zginie walczac o swą wolność?

***


Na wstępie muszę napisać, że niestety ta część mnie nie porwała. Pierwsze sto stron czytałam trzy dni, ponieważ strasznie mnie nudziła. Jednak nie poddawałam się - czytałam. Kilkanaście stron dalej w końcu zaczęła się rozwijać akcja i od tej pory nie mogłam oderwać się od książki. Działo się dużo i szybko :) Na szczęście pamiętałam imiona wszystkich bohaterów, dzięki czemu sprawnie przeskakiwałam z jednej akcji do drugiej. Nadal imponował mi hart ducha Lary i jej odwaga. Nie jeden książę chciałby mieć taką silną psychicznie żonę. Natomiast denrwował mnie Aren - za dużo użalał się nad sobą i chodź było mi go szkoda, to miałam również ochotę uśmiercić go, jak to robi się z niewygodnymi postaciami z książek. 

Książka ta pokazuje nam, że prawdziwa miłość przetrwa nawet najgorszą burzę. Że ludzie, którzy "są dla siebie stworzeni" będą razem, mimo wszystko, nawet wtedy, gdy cały świat będzie przeciw nim.
Ukazuje nm również, że dzięki determinacji jesteśmy w stanie zrobić wszystko o czym marzymy. Wystarczy obrać swój cel i wlczyć o swoje szczęście, tak jak bohaterowie tej książki.

Podsumowując, książka jest dobra, ale liczyłam na więcej. Gdyby zabrać niepotrzebne opisy i wstawić więcej akcji książka byłaby ciekawsza :)


Za książkę dziękuję Klubowi Recenzenta portalu @nakanapie.pl 😊

Komentarze

  1. Dużo słyszę o tej serii, ale jakoś na razie nie mam na nią ochoty ;) Może w innym czasie się za nią wezmę :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty