"Institor" - o wielkim mistrzu polowania na czarownice



Dziś opowiem wam o książce, którą dostałam do recenzji z 
Klubu Recenzenta portalu Nakanapie.pl





Jest to powieść różniąca się diametralnie od tych, które do tej pory miałam okazję przeczytać.
Mianowicie "Institor" jest dziełem opisującym polowanie na czarownice w czasach
 średniowiecza tzn. walkę z niewiernymi i kobietami oskarżonymi o konszachty z diabłem.

Akcja książki dzieje się w dwóch różnych czasach:

Średniowiecze - tu opisane są losy Institora - ojca Heinricha Kramera - jego życie i dochodzenie do władzy, jako jeden z najważniejszych pomocników papieża.Wysłannik papieża podróżuje po świecie, reagując na niepokojące wieści o kobietach latających ponad chmurami wyłapuje i skazuje je na śmierć.

Czasy współczesne reprezentuje zaś Jan Gutman, mężczyzna zafascynowany życiem Kramera. Postanawia on zrobić coś, czego nie dokonał do tej pory żaden śmiertelnik - napisać książkę o Institorze - jego życie i dokonania.

" (...) 
Niech się pan na mnie nie obraża, 
próbuję być z panem szczery. Jak pan myśli, dlaczego nikt do tej
 pory nie napisał jeszcze książki o Kramerze?

I nie czekając na odpowiedź, sam jej udzielił:

- Bo nikt się nie odważył. Bo to trudny temat, skomplikowany.
 Bo być może niebezpieczny.Na pewno warto mieć odpowiednie 
przygotowanie. I teologiczne, i duchowe. To drugie może nawet
 ważniejsze, bo obracamy się w kręgu zła, grzechu, diabła.
- Ojciec wybaczy, staram się myśleć racjonalnie - przerwał mu Jan
- Uważa pan, że ja inaczej? Zło, jeśli czynione z zamysłem,
 jest jak najbardziej racjonalnym stanem. Podejmuje pan ryzyko."

Mężczyzna zagłębiając się w dzieło Kramera - "Młot na Czarownice" - zaczyna rozumieć, że droga, na którą wkroczył jest bardzo niebezpieczna i pełna pytań bez odpowiedzi..

Obaj mężczyźni - zarówno Heinrich Kramer, jak  i Jan Gutman ocierają się o różne postacie zła.



Książka nie jest jedną z łatwych do przeczytania.Włożyłam wiele trudu w to, by doczytać ją do końca. Podczas czytania jej potrzebne jest pełne skupienie, by zrozumieć
 treść książki. Miłośnicy historii, czy religii znajdą w niej wiele ciekawych dla siebie faktów, 
lecz mnie niestety nie zaciekawiła.
 Pewnie dlatego, że historia to nie mój "konik".



Jednak musicie sami się o tym przekonać :)












Komentarze

Popularne posty