"Proroczy żart" Irena Dobosiewicz

Macie może czasami tak, że po zapoznaniu się z  opisem książki musicie ją od razu przeczytać ?;)




Ja często tak mam. Tak było i tym razem. Książka Ireny Dobosiewicz zaintrygowała mnie zarówno opisem, jak i bardzo tajemniczą okładką. Jest to powieść wciągająca czytelnika od pierwszej strony.

Zaczyna się ona niewinnie, ponieważ na wstępie pokazane jest życie matki i córki. Główna bohaterka Bożena po raz kolejny próbuje spotkać się z dzielnicowym.Jednak, gdy nie dochodzi ono do skutku kobieta postanawia przedstawić policjantom poważny powód do zainteresowania jej osobą. 

"To proszę mu przekazać, jak się jutro zjawi, bo więcej już dzwonić nie będę i narażać się na jak widać niepotrzebne koszty. Nie przepadam też za długimi spacerami, więc już też do was nie zawitam, aby natychmiast z rana zgłosił się do nas bo... - zawahała się przez chwilę (...) 
- Bo... zwłoki, które... - przerwała, specjalnie nadając słowom odpowiednio drastycznego znaczenia - Leżące już od kilku dni w moim pokoju zaczynają cuchnąć. (...)
-Co takiegoo??! - spytał z niedowierzaniem siedzący w okienku starszy policjant, który automatycznie przybrał koloryt kolegi.
Cholera znów przesadziłam. " 

W rezultacie wymyślonego w emocjach żartu stają się wraz z córką głównymi podejrzanymi w sprawie o morderstwo. Poszkodowanym okazuje się syn Bożeny - Piotr. Dwudziestoletni mężczyzna walczy o życie, a jedynym ratunkiem okazuje się krew. Jednak w toku badań okazuje się, że ma on inną grupę krwi, niż jego rodzice.  Podczas, gdy rodzina zaczyna się powoli rozpadać, policja coraz bardziej interesuje się sprawą usiłowania zabójstwa. Na jaw wychodzą nieznane, szokujące fakty z przeszłości małżonków. 

Czy policjanci wyjaśnią sprawę wypadku Piotra?
I czy odnajdzie on swoich biologicznych rodziców? 
Czy rodzinne problemy okażą się na tyle duże, że stanie się ona przeszłością?


Przyznam szczerze, że " Proroczy żart" jest moim pierwszym spotkaniem z tą autorką. Jednak po wielkości przyjemności czytania jej dzieła sądzę, że nie ostatni ;) 

"Proroczy żart" to książka ukazująca nieczęsto zdarzające się problemy zwykłych ludzi, np. oskarżenie o morderstwo matki Piotra , czy też  samą osobę Bożeny - kobiety uważającej, że władza ma się stawiać na jej wezwanie. Porusza ona też ważną kwestię braku krwi i personelu w szpitalach, co jest niestety codziennością w dzisiejszych czasach.
  

Powieść ta bardzo przypadła mi do gustu, ponieważ jest bardzo życiowa. Ukazuje problemy naszego świata takie jak : zazdrość, zdrada, nieuczciwość czy też brak krwi i personelu w szpitalach. Wszystkie te problemy można rozwiązać, ale trzeba to robić wspólnie, bez wzajemnego oskarżania. 
Kolejnym plusem jest to, że jest napisana prostym językiem. Jest tam trochę dramatu, zagadek , ale też kilka radosnych chwil, dzięki czemu czytelnik chętnie po nią sięgnie ;)

Muszę przyznać, że książka "Proroczy żart" jest moim pierwszym spotkaniem z tą autorką. Jednak spotkanie to było tak udane, że z chęcią zapoznam się z innymi dziełami tej autorki.

Komentarze

Popularne posty